Tworzę dłońmi „stelaż” dla skóry – poznaj sekret manualnego odmładzania
Tworzę dłońmi „stelaż” dla skóry – poznaj sekret manualnego odmładzania
Z mgr Anną Cichą, fizjoterapeutką i autorką NOWATORSKIEJ MANUALNEJ TERAPII ESTETYCZNEJ, rozmawia Aleksandra Biernacka.
Terapie manualne stały się w ostatnim czasie hitem na rynku usług estetycznych. Są bezinwazyjne, w 100% naturalne, a efektów, co pokazują liczne zdjęcia, mogą pozazdrościć fanki igieł i skalpeli. Skąd u Pani zainteresowanie tą formą terapii?
Nie ukrywam, że moją pierwszą inspiracją była mama, u której zaczęłam obserwować wyraźne oznaki starzenia i zmiany w wyglądzie. Często, wracamy myślami do lat młodości, oglądamy swoje zdjęcia z tamtego okresu. „Bądź piękna, bądź sobą” odzwierciedla obraz mojej pracy, takich efektów chciałam. Zajęłam się fizjoterapią piękna, korzystając z naturalnych metod odmładzania, cofając nieco czas na twarzach moich pacjentek, a nie zmieniając dosłownie wygląd kobiety. Cóż, moja mama nie jest fanką konwencjonalnej medycyny estetycznej… Dlatego też postanowiłam zainteresować się nowymi metodami odmładzania w oparciu o wiedzę, którą już posiadam z zakresu anatomii, a efekty okazały się spektakularne.
Co się dzieje z naszą twarzą w wyniku procesu starzenia?
Z upływem czasu tkanki pod skórą, tłuszcz, mięśnie czy kości ulegają przemodelowaniu, co przekształca również twarz. Cieńsze, słabe lub nadmiernie napięte mięśnie, restrykcje tkankowe prowadzą do wizualnych zmian np.: zwisających policzków, zapadniętych skroni, pogłębienia bruzd wargowo-nosowych, „worków pod oczami”, drugich podbródków czy linii „korali” na szyi. Jako fizjoterapeutka obserwująca swoich pacjentów dostrzegam również u nich zmiany, nie tylko dotyczące ich postawy, ale również skóry: zmarszczki pojawiające się przede wszystkim w obrębie głowy, dekoltu i szyi.
Na czym polega opracowana przez Panią metoda manualnego odmładzania twarzy BASKIN FACE THERAPY?
Korzystając z wybranych technik fizjoterapii, m.in. masażu mięśniowo-powięziowego, terapii punktów spustowych, terapii manualnej twarzy CRAFTA, Osteopatii Estetycznej, masaży liftingujących, proponuję autorski masaż. Połączyłam najefektywniejsze techniki sprzyjające odmładzaniu, zdrowiu, ale również odzyskaniu wewnętrznej równowagi oraz dobrego samopoczucia. W terapii wykorzystuję również drenaż, który zmniejsza i likwiduje zastoje limfatyczne.
Jak reagują pacjentki na tę formę terapii? Czy są wśród nich także zwolenniczki tradycyjnych metod anti-aging?
Owszem, a komplement, który na długo zapadł mi w pamięć, to stwierdzenie, że: „zdjęła Pani ze mnie kajdany botoksu i wypełniaczy” – te słowa utwierdziły mnie w słuszności wykonywania tej terapii, której efekty często pozwalają na akceptację zmian dotyczących upływającego czasu.
Czy mogłaby Pani w prostych słowach opisać, jak wygląda przebieg takiego zabiegu?
Po wypełnieniu karty pacjenta omawiamy aktualny stan zdrowia oraz oczekiwane efekty. Zachęcam klientki do zrobienia zdjęcia przed pierwszym masażem dla wizualnego porównania po odbytej serii. Masaż odbywa się w pozycji leżącej. Wszelkie nałożone kosmetyki przed przystąpieniem do masażu są zmywane.
Przy spokojnej muzyce, wśród zapachów stosowanych w aromaterapii, rozluźniam wybrane partie ciała, przechodząc kolejno do barków, poprzez szyję do wewnątrz-ust (tzw. masaż interplastyczny), kończąc na zewnętrznej części twarzy. Używam na koniec zabiegu bańki kosmetycznej lub, w zależności od potrzeb, tapingu estetycznego tj. techniki przyklejania taśm, które skutecznie łagodzą ból, rozluźniają mięśnie i działają przeciwobrzękowo.
Czy to boli, piecze? Jakie odczucia mogą temu towarzyszyć?
Zdarza się, że coś zaboli, bo „ruszone” pospinane mięśnie bolą. Na szczęście masaż, przynosi znaczną ulgę i odprężenie. Również separacja mięśniowo – powięziowa, mobilizowanie skóry, może nieco dawać się we znaki. Jest to naturalny proces, przywracania życia tkankom i witalności ciału. Z każdym kolejnym masażem, jest coraz przyjemniej.
Które miejsca bolą najbardziej?
Największa zgłaszana bolesność występuje w obrębie dekoltu oraz szyi. Jest to spowodowane niejako „zlepianiem” czy „przyrastaniem” skóry do naszych mięśni, nad którym warto popracować. Nie zapominajmy, że skóra jest największym ludzkim organem i do poprawnego jej funkcjonowania potrzebuje pełni swobody ruchu. Staram się, żeby z całej terapii płynęła jak największa satysfakcja, pomimo tych mniej przyjemnych momentów. Z doświadczenia własnego, ale przede wszystkim klientek wiem, że każde kolejne nasze spotkanie owocuje coraz większym odprężeniem. Dzieje się tak w wyniku rozmasowania powłok skórnych, nadmiernie napiętych mięśni, zdjęciu „blokad”, które z kolei sprzyjają powstawaniu zmarszczek, a tym samym mogą prowadzić do asymetrii twarzy.
I taki masaż jest w pełni bezpieczny?
Jeżeli nie istnieją przeciwwskazania, jest całkowicie bezpieczny.
Co jest główną zaletą takiego manualnego odmładzania?
Główną zaletą i największą przewagą nad zabiegami z użyciem wszelakich urządzeń i maszyn jest fakt, że cała praca wykonywana jest rękoma. Dzięki temu jestem w stanie wyczuć pod palcami, na której partii twarzy powinnam skupić się najbardziej, gdzie powinnam użyć więcej siły, a gdzie jedynie delikatnie rozmasować tkanki.
Czy tuż po zabiegu mogą wystąpić jakieś efekty uboczne?
Efekty uboczne są tymczasowe – lekkie zaczerwienienie skóry utrzymuje się do 2-3 godzin po zabiegu. Czasem występuje delikatny obrzęk , który wchłania się do kilku godzin. Obolałość tkanek w miejscach separowanych, m.in. dekoltu, okolic mostka, szyi jest odczuwalna w reakcji na dotyk – około 2-3 dni. W zależności od intensywności prowadzonej terapii, której natężenie reguluję przez cały czas trwania masażu, może się pojawić również mocne zaczerwienienie skóry, tymczasowe nasilenie podkrążenia oczu – jeżeli pracujemy na woreczkach pod oczami, czy chwilowe zawroty głowy chwilę po terapii.
Efekty – kiedy i jakie się pojawiają, jak długo je widać?
Często kobiety same zauważają subtelne zmiany już po pierwszym masażu. Nic dziwnego; twarz się rozluźnia, rozpogadza, a terapia jest potężnym zastrzykiem energii dla skóry, który stymuluje produkcję kolagenu i elastyny dzięki pobudzeniu do regeneracji tkanek. Zabieg działa terapeutycznie i odmładzająco. Może być stosowany również jako profilaktyka prozdrowotna, ponieważ działa dobroczynnie na cały organizm i często obszary objęte zmianami zwyrodnieniowymi. Głęboki masaż wpływa na tkankę łączną, mięśniową oraz kostną. Modeluje owal twarzy, wygładza i spłyca zmarszczki oraz zapobiega ich powstawaniu. Sami również mamy wpływ na utrzymanie efektów. Warto zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry, wyciszenie emocji, wdrożenie aktywności ruchowej, która jak „pompa” odżywi cały organizm.
Ile czasu trwa masaż?
BASKIN FACE THERAPY trwa ok. półtorej godziny.
A jak często wykonywać masaże, żeby efekty były spektakularne i trwałe?
Na początek polecam skorzystać nawet z 1 zabiegu w celu poprawienia kondycji skóry i jej ukrwienia, odżywienia, ale i dla samego relaksu. Jednak w celu uzyskania najlepszego rezultatu estetycznego należy wykonać serię od 2 do 5 masaży – powtarzanych nie rzadziej niż co 1-2 tygodnie. Liczbę ustalamy indywidualnie, jest uzależniona od wieku oraz kondycji skóry pacjenta. Dla utrzymania optymalnego efektu po zabiegach wystarczająca jest wizyta raz w miesiącu.
Wspomniała Pani o prozdrowotnych właściwościach manualnego masażu estetycznego…
Tak, wskazaniem do masażu są również bóle głowy, nadmierne zaciskanie zębów – czyli bruksizm, zwyrodnienia w odcinku szyjnym, chronicznie zablokowane zatoki czy nawet szumy uszne. Odmłodzenie jest wówczas „efektem ubocznym” zabiegu.
A czy są sytuacje, kiedy nie powinnyśmy go wykonywać?
Owszem, masaże estetyczne mogą być np. wykonywane minimum miesiąc po wstrzyknięciu wypełniaczy i botoksu. Czekamy również mniej więcej pół roku od operacji w danej okolicy w obrębie twarzy. Po doświadczeniu choroby nowotworowej musi upłynąć min. 5 lat od wyleczenia. Ostre infekcje układowe przebiegające z gorączką, bez gorączki, opryszczka, liszaj – wszystkie tego rodzaju schorzenia są sygnałem, że warto zostać w domu i zaopiekować się sobą. Z kolei stany zapalne jamy ustnej: migdałki, zapalenie dziąseł, przyzębia, świeże ekstrakcje zębów oraz zabiegi chirurgiczne w obrębie jamy ustnej są przeciwwskazaniem do masażu wewnątrzustnego.
Czy w naturalnym anti-aging, który Pani reprezentuje, regularnie wykonywany masaż może załatwić nam ‘wszystko’?
Oczywiście skłamałabym odpowiadając „tak”, ponieważ w procesie starzenia się bardzo ważna jest też jakość przyjmowanych substancji odżywczych, dostarczenie naszemu organizmowi ruchu, odpowiedniego nawodnienia, zachowanie równowagi emocjonalnej. Wymienione czynniki w wyjątkowy sposób sprzyjają regeneracji naszego organizmu, ale istotna jest również odpowiednia pielęgnacja ciała i skóry, na którą, poza odpowiednim kremem, dobrze wpływa masaż. Dlatego holistyczne podejście, jak w całej zresztą medycynie, przynosi najlepsze rezultaty. Człowiek nie jest sumą części. Opracowana przeze mnie i udoskonalana wciąż metoda jest wybierana przez kobiety szukające alternatywy dla zabiegów medycyny estetycznej, pod kątem zapobiegania tworzeniu się zmarszczek oraz likwidacji tych już istniejących. Korzystają z niej jednak również te kobiety, które dbają o skórę u lekarza medycyny estetycznej, ale chcą uniknąć wypełniaczy i botoksu oraz zadbać o siebie o podstaw. Osiągają fantastyczne efekty, ponieważ ich skóra pozostaje jędrna, a mięśnie głębokie zachowują swoją prawidłową długość, napięcie, sprężystość i wraz z prawidłową pracą układu krwionośnego i limfatycznego, przyczyniają się do poprawienia wyglądu i zdrowia naszej twarzy. Warto, więc dostrzec przyczyny powstawania zmarszczek i starać się je eliminować, a nie skupiać wyłącznie na skutkach, niekiedy sięgając po „kamuflaże” medycyny estetycznej. Zapraszam do Kliniki Biały Kamień na konsultację i pierwszy masaż!